Felting, Felt, jewelery,Filc artystyczny, decoupage, biżuteria, scrapbooking i inne...

***

Nie trzeba mnie wyganiać, nie trzeba mnie odpychać!


Obejmę jabłoń za szyję, zacznę z jabłonią usychać,


zapłaczę nad agrestem, przejdę się malinami,


będą skurczone liście, jagody z czarnymi plamami.


Nie trzeba mnie wyganiać! Szparagi wyginą suche,


do grząd cienistych truskawek namówię ciotkę ropuchę.


Kazimiera Iłłakowiczówna "Licho"


czwartek, 26 sierpnia 2010

Klonowo

A może jednak są tacy, co lubią jesień?
Bo ja lubię. Zwłaszcza jak zaczyna być tak kolorowo i robią się grube dywany z liści. Lata nie znoszę, gdy jest gorąco.



W oczekiwaniu na tę barwną egzaltację uwiłam nostalgiczny szaliczek.
Niedawno, w sklepie indyjskim, nabyłam dwa szaliczki ręcznie farbowane. Nie jest to jedwab, ale też nieźle wyglądały i dają radę.
Do jednego z nich dofilcowałam falbanę w odcieniach czerwieni i paseczek- z jednej strony róż, z drugiej strony pomarańcz. Zostawiłam sporo wolnego materiału, by widać było te przejścia w kolorkach i żeby się ładnie marszczył.

Tak klonowo

5 komentarzy:

  1. Faktycznie kolorki klonowe. Fajny szal. A co to materiał dokładnie, bo fajnie się połączył z czesanką.
    A ja jesieni nie lubię, od razu mam depresję, jak sobie pomyślę o zimnie, deszczu i ciemno rano gdy do pracy idę, ciemno jak z niej wychodzę. Brrr....

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja lubię jesień:-)
    To taki czas spokoju, wyciszenia i wszelkiego dosytu.
    A dla mnie dodatkowo raj . Tworzywa wszelakiego "aż do zbytku".
    A kolory!!!!
    Piękne są Twoje szale.
    Kwintesencja jesieni...
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech jakie cudo... Nic tylko ukraść:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię jesień, ale taką złotą :) Przepiękny szal, kolory są cudne :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Dexter...