Miałam ja sobie lustereczko, okrągłe, bez ramki. Postanowiłam, że oprawie je jakoś po swojemu.
Ramę wykonałam z grubszej tektury, okleiłam koronkami, nakleiłam resztę, pomalowałam gesso, farbą, popsikałam mgiełkami i tak oto. Ramka wisząca.
Powstała jakiś czas temu na wyzwanie Otwórz Szufladę- Lusterko. Zabawa jest do 19 kwietnia, jest jeszcze chwilka na zgłoszenia, jakby ktoś chciał.
***

poniedziałek, 16 kwietnia 2018
niedziela, 1 kwietnia 2018
Motyl w fabryce
Mili moi!
Czujecie Wiosnę?
Bo ja to jeszcze niezakoniecznie. Jeszcze to zmęczenie zimowe, jeszcze senność, humory... Ale liczę na poprawę nastroju. I pogody. Bo dziś z nieba to leci już sama nie wiem co...chyba śnieg...
Dziś pokażę Wam moje industrialne płótno.Imitujące starą fabryczną ścianę tło, trochę trybów z papieru i tektury i mała ramka na zdjęcia, kupiona kiedyś w TK max. Ramka jest otwierana, wewnątrz wśród trybów spoczął motyl.
Praca powstałą jako inspiracja do kwietniowego wyzwania u SanDee&amelie's Steampunk Challenge
Wyzwanie to praca w stylu Steampunk lub Industrial
Czujecie Wiosnę?
Bo ja to jeszcze niezakoniecznie. Jeszcze to zmęczenie zimowe, jeszcze senność, humory... Ale liczę na poprawę nastroju. I pogody. Bo dziś z nieba to leci już sama nie wiem co...chyba śnieg...
Dziś pokażę Wam moje industrialne płótno.Imitujące starą fabryczną ścianę tło, trochę trybów z papieru i tektury i mała ramka na zdjęcia, kupiona kiedyś w TK max. Ramka jest otwierana, wewnątrz wśród trybów spoczął motyl.
Praca powstałą jako inspiracja do kwietniowego wyzwania u SanDee&amelie's Steampunk Challenge
Wyzwanie to praca w stylu Steampunk lub Industrial
czwartek, 1 marca 2018
Nie czekaj!
Cześć :)
Ostatnio słucham sobie często piosenki Barbary Wrońskiej "Nie czekaj". Bardzo mi się spodobał klimat lat siedemdziesiątych i tekst. To, że nie ma co czekać na zmianę, jeśli ją widzisz, jeśli wiesz, że ona będzie jak skok z krawędzi. W nieznane, ale lepsze.
W sumie to ona jest taka trochę samobójcza :) Ale dzięki niej zrobiłam wpis do art-journala, odkurzyłam znajomość z tą formą prac.
Strona jest pracą inspiracyjną do nowego wyzwania u SanDee&amelie's Steampunk Challenge #Anything Goes Steampunk/Industrial.
Użyłam tu tekturki od Boozybear , Pana z parasolem.
I w zasadzie nie chodziło o to, by było w stylu lat siedemdziesiątych, i nie chodziło o to, by padał deszcz. Ale czy skoczy? :)
Ma parasol. Czy wystarczy?
Ostatnio słucham sobie często piosenki Barbary Wrońskiej "Nie czekaj". Bardzo mi się spodobał klimat lat siedemdziesiątych i tekst. To, że nie ma co czekać na zmianę, jeśli ją widzisz, jeśli wiesz, że ona będzie jak skok z krawędzi. W nieznane, ale lepsze.
W sumie to ona jest taka trochę samobójcza :) Ale dzięki niej zrobiłam wpis do art-journala, odkurzyłam znajomość z tą formą prac.
Strona jest pracą inspiracyjną do nowego wyzwania u SanDee&amelie's Steampunk Challenge #Anything Goes Steampunk/Industrial.
Użyłam tu tekturki od Boozybear , Pana z parasolem.
I w zasadzie nie chodziło o to, by było w stylu lat siedemdziesiątych, i nie chodziło o to, by padał deszcz. Ale czy skoczy? :)
Ma parasol. Czy wystarczy?
Złoty chłopak :)
Zachęcam do udziału w wyzwaniu! Nagrody zawsze warte świeczki :)
środa, 14 lutego 2018
Serduszko
Mroźne te Walentynki, co?
Ja właściwie to nie lubię robić kartek. A tu, proszę, druga w takim krótkim czasie...
powoli robi się z tego zabawa w robienie kartek na wymianę. Ja komuś, ktoś mi :D Podoba mi się to.
Kartka z życzeniami powrotu do zdrowia po nieszczęśliwej miłości. Walentynka dla miłosnego rekonwalescenta.
Moja karteczka pobawi się jeszcze dodatkowo: w Wyzwaniu " Z Sercem" na blogu Three Wishes
Ja właściwie to nie lubię robić kartek. A tu, proszę, druga w takim krótkim czasie...
powoli robi się z tego zabawa w robienie kartek na wymianę. Ja komuś, ktoś mi :D Podoba mi się to.
Kartka z życzeniami powrotu do zdrowia po nieszczęśliwej miłości. Walentynka dla miłosnego rekonwalescenta.
Moja karteczka pobawi się jeszcze dodatkowo: w Wyzwaniu " Z Sercem" na blogu Three Wishes
Subskrybuj:
Posty (Atom)